Kiewicz i Waniec spotykają się na placu budowy. W betoniarce ich praca fizyczna ściera się z idealizmem i utopijnymi wizjami. Zmiecione z taczki fantazje ostatecznie kończą swój żywot pokryte warstwą szaleństwa… Wykorzystując wizerunek polskiego robotnika/błędnego rycerza, spektakl prowokuje pytania na temat roli takich wartości, jak praca, solidarność, braterstwo w dzisiejszej kapitalistycznej demokracji.
’Don Kiewicz & Sancho Waniec’ to obietnica spektaklu kontemplacyjnego. Tutaj nic nie dzieje się tak, jak się tego można było spodziewać. Jest to przedstawienie taneczne, w którym nikt nie tańczy, lecz ciała i przedmioty są nieustannie wprawione w ruch. Jest to spektakl, który odrzuca wszystko, co spektakularne. Jest to widowisko pozbawione narracji i z tyloma Kiszotami ilu jest członków widowni.
