Projekt Paristetris powstał w roku 2008, a właściwie w drugiej jego połowie. Za namową Mirka Olszówki (na codzień menadżera zespołu Voo Voo) Candelaria Saenz Valiente, Marcin Masecki i Macio Moretti zebrali się i najzwyczajniej w świecie nagrali płytę, na której oprócz nich samych gościnnie pojawiają się przeróżni wspaniali instrumentaliści m.in.: Kuba Kossak na fagocie, Bartek Magneto na gitarze, djLenar na patefonach czy też odpowiedzialny za oprawę graficzną płyty oraz mrożące krew w żyłach logo zespołu Kuba Jezierski na trąbce.
Materiał w trybie bezciśnieniowym (z obiadkami i herbatą) zarejestrowany został przez Zofię Gołebiowską w prawie-że-podmiejskiej posiadłości państwa Moreckich oraz pokątnie w Buenos Aires i Waszyngtonie. Potem dane przetransportowane zostały do otwockiego studia Nagrywex, gdzie zajął się nimi Tomasz Duda miksując co trzeba, by na końcu wkroczyć na salony Studia 333, w którym to za pomocą tryliona urządzeń i magnetofonu szpulowego Bartłomiej Kuźniak dokonał masteringu. Ot i cała historia.
Jaki jest wynik tej karkołomnej akrobacji logistycznej dowiedzieć się będzie można już w kwietniu zaopatrując się w płytę wydaną nakładem warszawskiej oficyny Lado ABC.
Co tu dużo gadać, nie ma o czym mówić.
