Rzeczy się zmieniają (rośnie sałata, wcześniej usychała ziemia). Zmienia się atmosfera, bo zmienia się humor. Constans nie istnieje – cały czas coś rośnie i umiera, więdnie – rozkwita. Zmienia się muzyka, bo zmienia się…. gust. Bez względu na wszystko następują pory roku. Uciekamy od faktu, że musimy się podporządkować, zajęci życiem, ale i tak w rezultacie gadamy o pogodzie.
Prymitywna natura jest odnośnikiem, do którego wracamy, wedle którego planujemy… wakacje. Natura to stróż powszechnego ładu.
Jakie są przejawy kultury, które wyrosły z „niższych poziomów” natury? Budujemy drogi, schronienie, pielęgnujemy ciało, stawiamy płot. Jak kultura steruje czynnościami biologicznymi i hamuje procesy fizjologiczne?
Bardzo pragniemy nowych poziomów realizujących świadome zadania, jak np. samorealizacja.
„Masz słuszność, ale trzeba uprawiać swój ogródek”.
