Nagle okazało się, że jest wszędzie.
Słowo na „p”.
Performance.
„Performans” stał się nowym paradygmatem obecnym w różnych dziedzinach praktyk społecznych, kulturalnych, ekonomicznych i naukowych. Dotyczy w takim samym stopniu tancerzy i aktorów, jak i kierowników sprzedaży, sportowców, sieci komputerowych, organizmów genetycznie modyfikowanych… Jego znaczenie zmienia się w zależności od dziedziny, ale pewne implikowane pojęcia pozostają, takie jak reprodukcja, zdolność adaptacji, kreatywność, doskonalenie.
Wszystko i wszyscy są dziś rozumiani jako wytwarzający własną tożsamość, ciągle na nowo i dążący do bycia lepszym.
Kiedy już uznaje się, że wszystko jest „tylko” wykonaniem, to jednak każde wykonanie stanowi rzeczywistość, która wpływa na ludzi, sytuacje itd. Można się zastanawiać, czy ten nowy paradygmat czyni z życia grę fabularną czy system autorytarny, w którym każdy musi się optymalizować pod groźbą bycia przestarzałym.
Alice Chauchat i Vera Knolle przyglądają się różnym przejawom performansu okiem teatru.
