Zmiana Warty II – Ludzie i Zwierzęta
18.11.2004 – 05.12.2004

Wystawa obrazowała świat istot żywych widziany oczami Piotra Zawady i Macieja Kozłowskiego. Obaj studiowali w poznańskiej ASP na Wydziale Edukacji Artystycznej. Zawada dyplom uzyskał w 2002 roku w pracowni malarstwa prof. Piotra C. Kowalskiego. Kozłowski – w 2001 r., w pracowni malarstwa prof. A. Leśnika i pod kierunkiem prof. Kubickiego. Pomysł wystawy tak opisywał jej kurator Piotr Bernatowicz:

Teoria darwinowska pozostawiła nas w przekonaniu, iż jesteśmy gatunkiem wyjątkowym, najdoskonalszym ogniwem ewolucji. Młodszym bratem szympansa, który pozbywszy się gęstej sierści przyodział się w blaszaną karoserię samochodów, a dżunglę zamienił na las betonowych bloków. Czy jednak rzeczywiście oddaliliśmy się od swoich przodków?

Prace z cyklu „Teoria ewolucji gatunków” Piotra Zawady to umieszczone w przezroczystych gablotach malarskie krosna obciągnięte zwierzęcymi skórami, które artysta kupuje w rzeźniach i ubojniach, sprawiają wrażenie eksponatów Muzeum Historii Naturalnej. Płótna Macieja Kozłowskiego nawiązywały do angielskiego pop-artu. Artysta sporządzając rejestr naszych zachowań stawiał pytanie o rację naszego bycia i miejsce w sieci społecznych relacji.

 

Projekt „Zmiana Warty” zebrał dużo pochlebnych recenzji zarówno wśród krytyków, jak również wśród publiczności. To celna i, jak się wydaje, bardzo potrzebna próba odpowiedzi na pytanie, co łączy pokolenie artystów, którzy noszą w pamięci wspomnienia peerelu jako epoki Teleranka, na co dzień zaś ścierają się z bezlitosnymi realiami marketingu i komercji. Jest to pokolenie zawieszone między fascynacją a dezercją ze społeczeństwa konsumpcyjnego.

Ambiwalencja postaw wobec rzeczywistości przekłada się na brak radykalizmu w sferze artystycznej. Młodzi nie chcą dłużej stać na straży awangardowych wartości. Sceptycznie podchodzą do tezy o śmierci tradycyjnych gatunków artystycznych, podobnie jak do haseł triumfalnego powrotu malarstwa. Sięgają po rozmaite techniki, z postmodernistyczną swobodą czerpią z tradycji sztuki. W swoich pracach raczej stawiają pytania, niż deklamują gotowe rozwiązania. Ironiczny dystans, pojawiający się w ich twórczości, jest bronią wobec bezsensów świata mass mediów i polityki, a zarazem oznaką artystycznej dojrzałości.

W ramach
Wystawa we współpracy
23.09.2004 – 27.11.2005