Summer Love

Projekcja pełnometrażowej produkcji Piotra Uklańskiego z 2006 roku zatytułowanej „Summer love”. Film był pokazywany w Polsce tylko dwa razy, na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych (2006) i na Warszawskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym (2006)

Ten „pierwszy polski western” został nakręcony w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, gdzie postawiono makietę małego miasteczka bez nazwy, rodem z „Dzikiego Zachodu”. W rolach głównych – gwiazdy, którym pisana była hollywoodzka kariera: Katarzyna Figura jako Kobieta, Bogusław Linda w roli Szeryfa. Autor filmu podkreślał w wywiadach ideę absurdu.W tak skonwencjonalizowany gatunek, jakim jest western, którego językiem Uklański płynnie się posługuje, wprowadza on jednocześnie coś całkiem nowego. Nie jest to tylko aspekt narodowy; nie tylko osobisty głos dotyczący tożsamości etnicznej i kulturowej artysty istniejącego w amerykańskim obiegu, czy nawet polskiego społeczeństwa przez lata (a w sporej mierze wciąż) żyjącego amerykańskim mitem.

To konsekwentne sprostanie pewnej skodyfikowanej filmowej formule, w której ujawnia się jednocześnie nowatorskie podejście oraz spojrzenie artysty na kino jako medium sztuki. Istotny jest fakt, iż w obsadzie znaleźli się w większości polscy aktorzy. Polacy, mówiący po angielsku i udający kowbojów są w gruncie rzeczy trochę groteskowi. Podobnie jak w polskim filmie „Żeniec” Janusza Kidawy z 1983 r., w którym główny bohater – Stach, prosty góral uprawiający ziemię, w odpowiedzi na ogłoszenie matrymonialne postanawia przesłać swoje zdjęcie w stroju amerykańskiego farmera. To rola, w którą swego czasu niejeden chciał się wcielić. Żyliśmy przecież w kontekście także i kultury amerykańskiej, a jej symbole były dla nas zarazem egzotyczne, jak i w szczególny sposób bliskie.

Pomysł postaci nieżywego Poszukiwanego to zabieg zabawny oraz błyskotliwy w całej swojej dosłowności. Przestępca, w którego rolę wcielił się znany hollywoodzki aktor Val Kilmer, jest narratorem opowieści. Narracja odbywa się jednak bez słów, które w filmie Uklańskiego często okazują się po prostu zbędne. Są inne sposoby. Wystarczający jest już świetnie zrealizowany obraz; świat widziany między innymi z pozycji leżącego trupa; na przykład poprzez skórkę pomidora, wciśniętego w jego oczodoły, która staje się natychmiast czerwonym filtrem na oku kamery. Wiele jest w tym filmie zaskakujących elementów, poczynając od obsadzenia aktorów w rolach, które reżyser uznał za przeciwne ich ekranowemu wizerunkowi, po wszelkie tego fabularne konsekwencje. Val Kilmer nie wypowiada ani jednej kwestii, Katarzyna Figura traci włosy na rzecz krwawych ran na łysej głowie, Bogusław Linda mianuje się „chłopcem do bicia”…

Artists
Poland
Artist profile